Od napisania cytowanych słów minęły bez mała prawie cztery dekady, jakże wiele się w tym czasie zmieniło, jak mocno zmieniła się również nasza świadomość postrzegania świata i wszystkiego, co nas otacza. Artystyczna wizja kreowania rzeczywistości, której początek datowany jest na 1839 rok została zabita przez wszechobecne telefony komórkowe, a także coraz bardziej popularne tablety. Zamiast odbierać i przekazywać dalej emocje wolimy je uwieczniać na wszystkim, co wpadnie w rękę nie zawsze mając świadomość, że później i tak nie będzie nie tylko nic widać, ale tym bardziej oglądać. I przewrotne w tym wszystkim jest ujęcie Placu Św. Piotra dziś i osiem lat wstecz, wtedy dłonie nie były zajęte, teraz blask wszelkiego rodzaju wyświetlaczy był większy, niż światło otaczających plac lamp.
Cykl czterech felietonów o fotografii napisanych jakiś czas temu.
Cztery osobiste spojrzenia na fotografię zebrane w jednym, wspólnym miejscu.
Zrobić zdjęcie to jednak nie wszystko.
Sięgnij po to, co powyżej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Literacka przestrzeń również w drugim blogu.