Welcome To Netflix

wtorek, 30 września 2014

Monica Bellucci na urodziny...

(...) Być kobietą piękną to znacznie więcej, być kobietą z klasą, Mona Lisą naszych czasów, to urodzić się Monicą Bellucci...

Powyższe słowa pojawiły się w recenzji wiele lat wstecz, lecz w żaden sposób nie uległa zmianie prawda z nich płynąca, piękna ciałem, ale też i duchem, utalentowana, urzekająca... dziś obchodzi swoje 50 urodziny...

(...) Tajemnicza piękność z Braterstwa wilków, upokorzona, sponiewierana i brutalnie zgwałcona kobieta w Nieodwracalne, dumna i piękna pani doktor w Łzach Słońca, wzgardzona przez wszystkich, kochana tylko przez pewnego chłopca, Malena Scordi, czy wreszcie przybita bólem i cierpieniem, stojąca z Matką pod krzyżem, Maria Magdalena...


Nie pamiętam w jakim filmie odkryłem ją po raz pierwszy, ale była to miłość od pierwszego spojrzenia... sto lat!

poniedziałek, 29 września 2014

I love 90's

Po zaskakującej w swej formie kompilacji z muzyką bajecznych lat osiemdziesiątych minionego wieku pojawia się jej nowa odsłona, tym razem elektronicznych i nowatorskich lat dziewięćdziesiątych. Okres wyjątkowej i jedynej w swoim rodzaju dominacji Króla Popu, Michaela Jacskona. Jego Black Or White jest doskonale znany wszystkim fanom muzyki rozrywkowej. Max Martin i Deniz Pop, oni odpowiadają za przeboje pisane dla wielu znanych i uznanych artystów, gdzie wystarczy wymienić Britney Spears, Bacstreet Boys, czy N’Sync, czy może Dr. Alban.
A N’Sync, jak również New Kids On The Block, czy Backstreet Boys, to okres miłej, muzycznej supremacji boysbandów, którym zawdzięczamy obszerną listę niezapomnianych przebojów. Album I LOVE 90's to również elementy latino, słychać to w hitach Santany, Ricky’ego Martina i Lou Begi. Tamten okres to czas, kiedy wykorzystywano najnowocześniejsze instrumenty elektroniczne. Słyszymy to wyraźnie w nagraniach takich wykonawców, jak: Babyloon Zoo, Robert Miles, Bomfunk MC’s, czy Faithless.
Boysbandy, ale i nastrojowe, piękne ballady, a wśród nich niezapomniane Nothing Compares 2U w fantastycznym wykonaniu Sinead O’Connor. Solidna dawka muzyki, która w latach dziewięćdziesiątych królowała na kasetach magnetofonowych, płynąca z popularnych Kasprzaków i Grundigów. 75 utworów, do których zawsze warto wrócić.

sobota, 27 września 2014

Underworld XIV

XIV

bo tam, gdzie złość
przelała swą czarę

nienawiść mgłą
przyoblekła ciemność

potrafisz dostrzec
ułomności Swoje

nie wstydząc się ich
jesteś Panem świata

wtorek, 23 września 2014

Madonna - MDNA

Jedno z najciekawszych dokonań muzycznych 2012 roku - specjalne, dwupłytowe wydanie najnowszej płyty Madonny... noszącej tytuł MDNA i wszystko to, za co ją muzycznie cenimy i podziwiamy. Lirycznie i dynamicznie, stylowo i ze smakiem. Płyta, po którą nadal sięgam, choć od premiery minął już ponad rok.

Z notatki dystrybutora:

Madonna powróciła do współpracy z Williamem Orbitem (Ray Of Light), który wspólnie z nią napisał i wyprodukował kilka piosenek na potrzeby nagranego w Nowym Jorku i Los Angeles albumu MDNA. Pozostali producenci to: Martin Solveig, The Demolition Crew, Marco "Benny" Benassi, Alessandro "Alle" Benassi, Hardy "Indiigo" Muanza, Michael Malih i Madonna. 
Give Me All Your Luvin to pierwszy singel z nowego albumu Madonny, MDNA. Piosenka została napisana przez Madonnę, Martina Solveiga, Nicki Minaj i M.I.A. skomponowana przez Martina Solveiga i Michaela Tordjmana, a wyprodukowana przez Madonnę i Martina Solveiga.
Wydawnictwo zawiera łącznie 17 utworów w tym również klimatyczną, romantyczną i niezwykle piękną piosenkę Masterpiece!
Co tu dużo mówić, warto po nią sięgnąć.

Underworld XIII

XIII

jeśli w radości
zanurzysz Swe dłonie

jeśli w uśmiechu
dostrzeżesz człowieka

wtedy nie będąc
bliski Bogom

bliższy im będziesz
niż Ci się zdaje

sobota, 20 września 2014

Chciago Fire

Drugi sezon Chicago Fire sprawia mi coraz większą przyjemność (słowa pisane jakiś czas wstecz). Muszę się przyznać, że zżyłem się już z ekipą z remizy 51. Sposób działania, praca, która jest tu pokazana bardzo realistycznie, ważna, istotna praca strażaka ujęta z różnej perspektywy.
Ale i życie osobiste, wzajemne zażyłości, znajomości, uczucia i rozterki. Zespół, który od pierwszego spojrzenia, od jednego odcinka można polubić i warto polubić. Podoba mi się jego lekkość, zaskakuje sposób przekazu, całość zyskuje popularność i wysokie noty.
Napisy do serialu udostępnia DreamTeam. Przygodę z Chicago Fire warto zacząć od pierwszego sezonu, w niedługim czasie startuje emisja trzeciego sezonu po dramatycznym finale poprzedniego.

czwartek, 18 września 2014

George Ezra - Wanted On Voyage

Wydany oryginalnie jesienią 2013 roku jako utwór do darmowego pobrania Budapest największe triumfy święci obecnie – także za sprawą nowej wersji teledysku, którą obejrzeć można TUTAJ. Utwór  odtwarzano na Spotify ponad 10 milionów razy, a oba klipy mają ponad 5 milionów wyświetleń. Przypomnijmy też, że w styczniu George uznany został za jednany za jedną z 5 największych nadziei 2014 roku przez BBC (TOP5 w plebiscycie Sound Of 2014). Wyprzedanie 22 koncertów z jego brytyjskiej, a później także europejskiej trasy było więc naturalną koleją rzeczy.

Wciąż słyszę, że to mój rok – mówi. I jest to miłe, ale trochę problematyczne, bo zamierzam śpiewać i grać jeszcze w przyszłym roku i znacznie dłużej!

Wanted On Voyage nagrany został na pomiędzy listopadem 2013, a styczniem b.r. w Clapham w południowym Londynie pod okiem producenta Cama Blackwooda. Ezra sam zagrał wszystkie partie gitary, basu i klawiszy. Utrzymana w dużej mierze w klimatach akustycznych płyta zawiera sporo zaskoczeń: czasem są to motywy elektroniczne (Stand By Your Gun) a czasem bluesowe (Listen To The Man). W warstwie lirycznej znajdziemy tu dużo przemyśleń młodego muzyka, ale zabraknie też luźniejszych, dowcipnych tekstów, jak choćby w Drawing Board, będącym fikcyjnym odwetem na dawnej kochance To naprawdę zabawna płyta - podsumowuje Ezra. - Bo i nagrywanie jej było też dobrą zabawą.

Underworld XII

XII

Bogami jesteście
wszyscy szukający prawdy

ona tak jak sen
bliska jest każdemu

ona tak jak sen
przychodzi również do Ciebie

tylko o przekoro
nie każdy ją dostrzega...

środa, 17 września 2014

Nicole Scherzinger - Big Fat Lie

Niegdyś liderka Pussycat Dolls, a dzisiaj jedna z najbardziej rozpoznawalnych wokalistek, modelek i tancerek na świecie – Nicole Scherzinger – 21 października wyda nowy album w barwach nowej wytwórni (Sony Music). Krążek osobliwie zatytułowany Big Fat Lie (wielkie kłamstwo) jest porywający od strony muzycznej i bardzo osobisty w warstwie tekstowej.

- Wszyscy toczymy w życiu swoje bitwy i tylko kłamstwo pomaga nam je ukryć przed światem. Na tej płycie odkrywam prawdziwą siebie i swoje problemy. Bo kiedy wiesz, że coś jest kłamstwem, znajdziesz swoją drogę do prawdy, szczęścia i miłości. Nad Big Fat Lie pracowali topowi producenci - The-Dream i Tricky'm, mający na koncie płyty Kanye'go Westa, Katy Perry, Jaya Z i Beyonce. Zainspirowana wczesną Janet Jackson (z czasów współpracy z Jam & Lewisem) Nicole jawi się tu jako wokalistka wszechstronna - zmysłowa w Electric Blue z gościnnym udziałem rapera T.I., nawiązująca do ery Prince'a w Dirty Mind, wzruszająca w epickim numerze Run.

niedziela, 14 września 2014

Betrayal

Rzadko mi się zdarza, aby brakowało mi słów, gdy chciałbym podzielić się czymś, co mi się podoba, co mnie ujęło i co sprawia, że z każdym odcinkiem odczuwam wyjątkową przyjemność z poznawania tej historii.
A jednak Betrayal rozpoczynał się niepozornie, aby równie niepozornie obdarować widzów mnogością uczuć, doznań i emocji. Twórcom serialu udało się wyjątkowo dobrze uchwycić moment, w którym to coś, co zaczęło się dziać pomiędzy Sarą, a Jackiem nabrało tego określonego kształtu, w którym oboje musieli postawić wszystko na jedną kartę.
Młoda, atrakcyjna matka i żona, piękna pani fotograf pewnego dnia „zderza się” z prawnikiem wpływowej rodziny z Chicago, z którą jej mąż toczy zażartą wojnę. Czy w tej sytuacji może cokolwiek się między nimi wydarzyć? Świadomość rodzącego się między nimi uczucia przychodzi stopniowo, ale po drodze musi wydarzyć się jeszcze wiele złych raczej, niż dobrych rzeczy.
Serial został rozpisany na jeden sezon i choć po jedenastu odcinkach prawie wszystko jest jasne, wciąż jeszcze pozostają dwa, które przed nami. Nigdy nie czytam tego, co mogłoby przybliżyć mi rozwiązanie. Od zawsze cenię sobie to szczególne oczekiwanie, a to w przypadku Betrayal jest naprawdę miłe i dające do myślenia.
Poza tym Sara Hanley jest wyjątkowo jasnym i przykuwającym uwagę światłem tego serialu. Światłem duchowym, emocjonalnym, światłem, które dla fotografa jest darem niezwykłym, wreszcie światłem, w którym musi dokonać wielu trudnych, życiowych wyborów. Hannah Ware w wyrazistej i godnej uwagi roli, która ujęła i zaskoczyła mnie już od pierwszych minut i nie przestaje zaskakiwać.

sobota, 13 września 2014

Indila

Przyznać się muszę, że tego utworu szukałem już jakiś czas, co ważne wreszcie wiem po jaką niezwłocznie sięgnąć płytę. Dawno nie byłem tak poruszony, jak słuchając utworu Derniere Danse wykonywanego przez Indilę. Wokalistkę, o której wciąż nic nie wiem, ale trzeba będzie nadrobić, sięgnąć po płytę, wsłuchać się w ten anielski głos. 
Rozwinąć te krótkie, literackie spojrzenie. I nie dziwi mnie w żaden sposób 156 240 619 odsłon tego utworu. Nie tylko mnie oczarował i zaczarował, jak zapewne cała płyta, po którą koniecznie muszę sięgnąć. Muzyka wpadająca głęboko do serca.
Okładka, która już zwracała wcześniej moją uwagę, lecz bałem się sięgnąć. A szkoda, bo teraz już wiem, że muzyczne braki trzeba koniecznie nadrobić!

środa, 10 września 2014

Lato Polskiej Piosenki

Przyznać się muszę, że z tą wyjątkową kompilacją od lipca nie potrafię się rozstać, szczególnie z drugą z tych płyt, na której spotykamy Tadeusza Woźniaka, Alicję Majewską, Czerwone Gitary, czy może Grupę I.
Lato polskiej piosenki to projekt wyjątkowy, będący przekrojem historii polskiej muzyki rozrywkowej ostatnich 50 lat. Dzięki współpracy z Polskimi Nagraniami na dwóch płytach znajdziemy największe wakacyjne przeboje w wykonaniu takich gwiazd jak: Czerwone Gitary, Skaldowie, Wojciech Młynarski czy Marek Grechuta. 
Nie zabrakło także przedstawicieli młodszego pokolenia godnie reprezentowanych przez Kayah, Brathanki, Anię Wyszkoni czy Łukasza Zagrobelnego. Czy to „W kinie, w Lublinie” czy w „góralskich lasach” lub też "na całych jeziorach” mazurskich – warto być tam razem, by uprzyjemniać wspaniałe, słoneczne chwile.
Nie bez znaczenia jest fakt, że wielki przebój roku 1972, mojego roku urodzenia to „Zegarmistrz światła” Tadeusza Woźniaka. I rok 1974, wspomniana powyżej Grupa I z hitem, który mnie zaczarował, „Radość o poranku”. Te dwa utwory wyróżniam szczególnie, choć na dwóch płytach znaleźć  można 37 wyjątkowych hitów, szkoda tylko, że wdowa po Czesławie Niemenie nie wyraziła zgody na utwór, którego bardzo tu brakuje.

wtorek, 9 września 2014

Touch

Poczułem się dziś szczególnie, poczułem się tak, jakby serce unosiło się do nieba i za chwilę miało się na sekundę zatrzymać, aby złapać oddech. Serial, o którym pisałem poniżej, serial, który dawno już z taką mocą nie dał mi tak wielkiej ilości wrażeń i odczuć, wreszcie serial, który zaskoczył mnie niewyobrażalną więc możliwością reagowania na ludzki umysł i co bardziej zaskakujące, na naszą duszę.

(...) Kiedy dwóm punktom jest pisane się spotkać, wszechświat znajdzie sposób, żeby je połączyć. Nawet kiedy nie ma już nadziei, niektórych więzi nie da się zerwać. One definiują, kim jesteśmy i kim możemy być. Poprzez przestrzeń, poprzez czas, poprzez ścieżki, których nie możemy przewidzieć, natura zawsze znajdzie drogę.

Pierwszy sezon pochłonąłem lotem błyskawicy i choć wiem, że na drugi trzeba będzie czekać jakiś czas, wiem, że to czekanie się opłaci. W życiu nie ma przypadków, każde zdarzenie ma jakiś sens i każe daje nam odpowiedzi na określone pytania. Magia liczb jest tu również nie bez znaczenia. Nitki, którymi połączeni jesteśmy z innymi ludźmi w tym lub innym miejscu, każda z nich ma od zawsze określone znaczenie. Każda osoba, którą na dłużej spotykamy na naszej drodze coś wnosi do naszego życia. I choć czasem może się nam zdawać, że to nie jest wiele, to niewiele może zamienić się w coś szczególnego i wielkiego.

poniedziałek, 8 września 2014

Normalni inaczej...

czyli, jak się mają nasze smutne gęby (za Gombrowiczem) do tych uśmiechniętych, amerykańskich twarzy.

Leżąc teraz plackiem na basenie w upalnym słońcu dostrzegam ten niesamowity, amerykański błękit. Kolor, który tylko czasem udaje się zatrzymać na dobrych fotografiach. Kolor tego samego nieba, jednak wyglądającego zupełnie inaczej, a może tylko tak mi się zdaje.
Prawdą jest, że gdy stoję na nadmorskim klifie dostrzegam jeszcze piękniejsze polskie niebo, łączące się gdzieś tam, na horyzoncie z Bałtykiem. Tu w pełnym słońcu Idaho czuje się jednak równie dobrze. Przez pewien czas miałem problem, aby się do tego przyzwyczaić – do uśmiechniętych, amerykańskich twarzy. Widok ten, choć nie szokujący, wydawał się niecodzienny.
Oto wyjeżdżam z kraju, gdzie o uśmiech przypadkowego przychodnia równie trudno, jak dajmy na to, o dwa tygodnie dobrej pogody nad Bałtykiem. Z kraju, gdzie chodzą smutni, przygnębieni, pełni trosk i kłopotów ludzie.
Może to sytuacja ekonomiczna, wielkie bezrobocie, może ostatnie pięćdziesiąt lat trudnych doświadczeń. A może to tylko nasza mentalność, smutne gęby bez wyrazu, oczywiście bez urazy.

sobota, 6 września 2014

The Mob Doctor

Dwa odcinki i już mi się podoba - The Mob Doctor - inteligentna, czarująca pani doktor wplątana w macki organizacji przestępczej, spłacająca dług wdzięczności za swojego brata. Z jednej strony ona, ze swymi umiejętnościami medycznymi z drugiej strony chicagowska mafia.
Jedenaście odcinków dalej na finiszu pierwszego sezonu już czuję niedosyt. O drugim nie słychać, a jednak rozstrzygnięcia końcowe nie tylko dają do myślenia, ale i pobudzają apetyt przynajmniej na kolejny sezon… i Dr Grace Devlin, w tej roli Jordana Ariel Spiro, mało jej w kolejnych produkcjach, oj mało… a poczułem się zaintrygowany osobą aktorki.
Jeśli spotkacie go przypadkiem, polecam, jeśli będziecie szukali serialu na poziomie, również polecam.
Z perspektywy czasu okazało się, że nie było zamówienia na drugi sezon tego serialu, a szkoda.

czwartek, 4 września 2014

Czas honoru

Czas honoru to już historia, cała opowieść dobiegła końca, wszystko już dawno wiadomo, ale… przejść obok muzyki nie mogłem obojętnie.

(W międzyczasie pojawił się jeszcze sezon szósty, a za moment wystartuje siódmy, którego tematem jest Powstanie Warszawskie.)

Serialowe motywy to tylko miłe, krótkie preludium do tego, co ukrywa się na płycie. Pewne tematy w jakiś sposób zapadły nam w pamięć.I te liryczne, lekkie, delikatne, chwile spotkań, intymności, te bardziej dynamiczne, gdzie wróg deptał ciągle po piętach, czy też te mocne akordy rozstrzelania, łapanki, akcji dywersyjnych. Bartosz Chajdecki, który wcześniej komponował przede wszystkim dla potrzeb sztuk teatralnych sprostał wyzwaniu w stopniu doskonałym. Twórca wyłoniony z konkursu podarował nam muzykę, która zarówno przypomina nam o tym, co znamy z pięciu odsłon Czasu honoru, a także co może być doskonałym materiałem do słuchania, nawet, jeśli serialu nie znamy.
Doskonała gratka dla wszystkich sympatyków muzyki filmowej. 16 pięknych i niezwykłych utworów wśród których wyróżniam w jakiś sposób Polonez za jego niecodzienność, za to, że tak bardzo mnie urzekł od pierwszej chwili.

wtorek, 2 września 2014

Underworld XI

XI

podaj noc
wszystkim leśnym gościom

zabierz ich
na drugą stronę Nieba

tam gdzieś jest
cicha mała polana

tam dziś Ktoś
wciąż na ciebie czeka...