Będąc w Nowym Jorku nie mogłem odmówić sobie tej szczególnej przyjemności wybrania się na film kręcony w Nowym Jorku, którego akcja rozgrywa się rzecz jasna w Nowym Jorku. Konkretnym miejscem akcji jest budka telefoniczna na 53 ulicy, od której wszystko się zaczyna i na której się kończy.
Nowy Jork, 12 milionów ludzi, 22 miliony telefonów, 1 bilion połączeń dziennie i przypadek sprawia, że pewien telefon odbiera Stu. A może nie jest to przypadek? Może ktoś bacznie obserwuje młodego człowieka, aby później go upokorzyć, aby zmusić go do swoistej, jedynej w swoim rodzaju spowiedzi.
Budka telefoniczna, a co za tym idzie najdłuższa rozmowa telefoniczna w historii kina. Taką właśnie koncepcję ma najnowszy thriller Joela Schumachera, twórcy Linii życia, Klienta, Czasu zabijania, filmów, o których nic więcej nie trzeba mówić. W roli głównej wystąpił Colin Farrell znany widzom z filmów Wojna Harta, Raport mniejszości, czy też, Daredevil.
I nie jest to jakaś tam rozmowa telefoniczna. Z prostej, banalnej wymiany poglądów przemienia się w dramat człowieka, jednostki, która zakpiła, która kpiła z wielu. Może nie kpiła, ale nie była fair prowadząc różne, naciągane interesy.
Spoty reklamowe do filmu pojawiły się w tym szczególnym momencie, gdy w Stanach budził strach i przerażenie, terroryzował okolice Waszyngtonu prawdziwy snajper. Ten, który zabijał bez powodu. Jakiś czas później na długo zniknęły z ekranów kin.
W związku z tym zapewne również premiera filmu została przesunięta, aby nie budzić niemiłych skojarzeń, gdyż nie powiedziałem o najważniejszym. Na drugim końcu linii, gdzieś wysoko, gdzieś daleko jest człowiek, dla którego to nie są żarty. On się nie bawi. On zmusza, on ma władzę, on chce, aby wszystko, co mówi było respektowane. Ma karabin, jest snajperem. Cały czas ma cię na muszce.
Szczególnym rozwiązaniem zastosowanym w filmie jest forma ekspozycji zdjęć. Bohater pierwszego planu cały czas jest widoczny, a gdzieś obok na różnych ujęciach pojawiają się inni, z którymi jest związany, jego żona, kochanka, kapitan policji, a także inne, istotne dla filmu ujęcia.
Ma w sobie to, co jest cechą dobrego thrillera, nieprzewidywalny scenariusz, dobre, zaskakujące zakończenie, ma w sobie adrenalinę, która z każdą minutą rozmowy podnosi swój poziom, rzecz jasna w naszych organizmach.
Teraz zastanówcie się dłużej zanim odbierzecie następny telefon. Może ktoś, gdzieś ma was w oku teleskopu, może ktoś właśnie teraz was obserwuje...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Literacka przestrzeń również w drugim blogu.