Przecież
Cię nie znam, więc dlaczego myślę o Tobie, dlaczego imię Weronika drga,
jak kamerton w mojej głowie, dlaczego twarz przypadkiem spotkana w
wirtualnym świecie powraca na nowo, dlaczego ja powracam do niej...
przecież Cię nie znam, a jednak, gdy widzę Twą twarz, widzę i dostrzegam spokój, słyszę bicie serca, myśli ciche, czasem może niespokojne, choć tylko zgaduję... imię Twoje tak bliskie duszy Twojej, imię Twoje, nie potrafię ubrać w słowa, jak brzmi w mym umyśle, a jednak jest mi bliskie..
przecież Cię nie znam, a jednak, gdy widzę Twą twarz, widzę i dostrzegam spokój, słyszę bicie serca, myśli ciche, czasem może niespokojne, choć tylko zgaduję... imię Twoje tak bliskie duszy Twojej, imię Twoje, nie potrafię ubrać w słowa, jak brzmi w mym umyśle, a jednak jest mi bliskie..
przecież
Cię nie znam, a jednak zastanawiam się, jaką jest kobietą, o czym myśli
budząc się rano, czego pragnie spacerując wśród drzew, myśl jedna, myśl
druga, kolejna i następna... późna, wieczorowa pora przynosi spokój
ducha, w którym Weronika, w Swej nieznanej mi osobie odnajduje się
najpełniej, w czasie pełnym smutku i refleksji..
życie wszak toczy się dalej, życie, na które każdy z nas ma pełen wpływ, choć można powiedzieć, że nastała Nowa Era, również dla Weroniki...
Modelka: Martyna Ciapa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Literacka przestrzeń również w drugim blogu.