Wspomnienia to jednak dobra rzecz i tak naprawdę po czterech lata nie zmieniło się wiele, a rzekłbym, że w pewnych aspektach może być jeszcze gorzej (2012.02.07):
Jestem zmęczony:
- kiczem, który mnie otacza;
- zalewem informacyjnych śmieci i papką dla mózgu;
- brakiem inspiracji do tworzenia bez dorzucenia swoich pięciu groszy do kiczu;
- wirtualnością z jej nadmiarem kreowania ludzkiej głupoty;
- brakiem szacunku, choć, jak mówią, na szacunek trzeba zapracować;
- pustką intelektualną, którą staram się choć w drobnym stopniu wypełniać;
- obojętnością na sprawy ważne, a zajmowaniem się pierdołami...
To tak z grubsza... jeśli coś pominąłem, warto dopisać od siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Literacka przestrzeń również w drugim blogu.