Jakiś
czas czekała na swoją chwilę. Jednak, kiedy do tego doszło
poznanie Obietnicy Łucji nie zajęło mi zbyt wiele czasu. Wręcz
poznałem ją w przysłowiowym mgnieniu oka.
Dorota
Gąsiorowska kompozycją swojej opowieści w jakiś sposób wpisuje
się w określony schemat współczesnej powieści dla kobiet, jakie
mam przyjemność i okazję poznawać od dłuższego czasu. Człowiek
przygnieciony dotychczasowym życiem szuka azylu w odległych
zakątkach, na dalekiej prowincji. Tutaj historia Łucji jest
wyjątkowo zbieżna z pewnym schematem, jednak na tym podobieństwa
się kończą. I dobrze.
Wszystko,
co dzieje się dalej za sprawą autorki ma wyjątkowy w swej formie
walor emocjonalny i uczuciowy. Przyjmując posadę nauczycielki w
Różanym Gaju Łucja działa spontanicznie stawiając wszystko na
jedną kartę. Pozorne szczęście jakie dają praca, udany związek,
życie w luksusie nigdy nie jest szczęściem totalnym ogarniającym
bezmiar duszy. Biuro podróży przestaje przynosić radość, miłość,
jeśli tak naprawdę była to miłość, zbyt szybko się wypaliła,
a wielki apartament staje się jedynie luksusową, samotną celą.
Zmiana jest konieczna, aby życie, które się rozsypało można było
jeszcze pozbierać.
Różany
Gaj okazuje się miejscem, które jakby od zawsze na Łucję czekało.
Pojawia się praca, w której czuje się spełniona, pojawiają się
ludzie, na których zaczyna jej zależeć i którzy zaczynają
odczuwać względem niej coraz większą sympatię i jest też pasja
podróżowania dzięki, której historia zaniedbanego pałacu
Kreiwetsów nabiera zupełnie nowego znaczenia.
Widać,
że Dorota Gąsiorowska bawi się tym, co robi. Jej powieść żyje
swoim lekkim, niewymuszonym rytmem, odkrywana historia coraz bardziej
zadziwia i zaskakuje, a gorące emocje rozlewają się po sercu.
Wszyscy teraz pisząc, co wcale nie oznacza, że robią to dobrze.
Autorka należy do tego wąskiego grona, do którego książek,
powieści, opowiadanych historii bezustannie pragnę wracać.
Na
zakończenie warto dodać, że życie Łucji ewoluuje wraz ze
zmieniającymi się porami roku. Mroźna zima targa uczuciami i
myślami Łucji, jej zmrożone od dawna serce nie potrafi zaznać
ukojenia. Wiosna stopniowo i powoli przynosi nadzieję, by latem dać
wybuchnąć uczuciom z uporządkowaną i oczyszczoną z
przygniatających duszę kamieni, przeszłością. Wszystko, co dobre
ma swój dobry czas, a obietnica Łucji ma szansę się spełnić. I
gdzieś w tym wszystkim wyjątkowa magia muzyki oraz dźwięki
starego fortepianu, który po latach wrócił na swoje stare pałacowe
miejsce.
Dorota Gąsiorowska, Obietnica Łucji, Wydawnictwo Znak litera nova, Kraków 2015
Artur G. Kamiński
Więcej o książce na Lubimyczytac.pl
Dorota Gąsiorowska, Obietnica Łucji, Wydawnictwo Znak litera nova, Kraków 2015
Artur G. Kamiński
Więcej o książce na Lubimyczytac.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Literacka przestrzeń również w drugim blogu.